Nie nadużywaj imienia Boga – nie wzywaj imienia Jego do rzeczy czczych

Opublikowany 30-10-2016

Przykrym faktem jest, że nie ma dnia abym nie słyszał ludzi wzywających machinalnie imienia Syna Bożego lub samego Boga do rzeczy nieistotnych. To nawyk językowy szerzący się jak zaraza.

Szatan postarał się bardzo aby ludzie to robili. Podsyca to cały czas we wszelkich materiałach, które pompuje ludziom do głów poprzez wszelkie kontrolowane przez siebie media. Jest to prawdziwa plaga i świat w niej tonie.

Jedną z pierwszych rzeczy po ponownym narodzeniu, z którą zacząłem walczyć i która zaczęła mnie nagle strasznie razić był ten nawyk. Niestety również go miałem.

Ten nawyk bywa tak wryty w człowieka, że niestosowne słowa wzywające imienia Boga są jak przecinki, wykrzykniki i służą podkreśleniu treści zdania.

Jak człowiek rodzi się ponownie jako dziecko Boże, nagle Bóg staje się jedynym i najważniejszym autorytetem.

Pragnienie poznawania Słowa Bożego jest naturalne, ponieważ pragniemy poznać Ojca oraz Jego wolę, którą przekazał nam w pismach napisanych rękami ludzi, których prowadził.

W ten sposób dotarłem do oryginalnego zapisu dekalogu z Księgi Wyjścia 20:1-17.

Wjs 20:7 Nie nadużywaj imienia Pana, Boga twojego, gdyż Pan nie zostawi bez kary tego, który nadużywa imienia jego.

Ja to przeczytałem i wziąłem do serca.  Postanowiłem skończyć z tym nawykiem. Przyszło to dość łatwo, gdyż zwalczałem to w bojaźni Bożej. Za każdym razem kiedy niechcący i przypadkiem (ten nawyk jest trudny) wezwałem niepotrzebnie imienia Bożego, czułem wewnętrzne wzburzenie i żal. Incydenty te stawały się coraz rzadsze aż mogę powiedzieć, że mam nad tym kontrolę i już się odzwyczaiłem.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z powagi tego przykazania i bagatelizują ten nawyk.

To duży błąd.

Wyraźnie jest napisane w dekalogu, że Bóg nie pozostawi takich ludzi bez kary.

Przykazanie to jest jednym z najważniejszych. Bóg umieścił je na liście jako trzecie. Tak trzecie. Jeśli jesteś katolikiem to z pewnością nasuwa się na myśl, że to drugie. Nic bardziej mylnego. KRK – kościół katolicki zmienił treści przykazań dekalogu, drugie usuwając zupełnie, a rozdzielając na końcu dziesiąte na dwa.

W katechizmie KRK przeczytasz:

II. Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.

Spójrz na to otwartym umysłem. Zapomnij na chwilę o sile autorytetów katolickich.

Czy widzisz różnicę względem oryginalnego brzmienia?

„Nie będziesz brał” … w jaki sposób brał? Można oczywiście dowodzić tego, że chodzi tu o wypowiadanie, ale brzmienie to zostało celowo tak ułożone aby nie było jasne do zrozumienia. Isus mówił wyraźnie aby mowa nasza była prosta. KRK mąci i ustawia brzmienie, które było proste „nie nadużywaj” jako „nie będziesz brał”.

I na koniec pointa katolickiej wersji … „nadaremno”. To zupełnie zmienia sens tego przykazania i objawia wężową naturę KRK.

Wąż w tej wersji usiłuje nam przekazać, że można wzywać daremnie imienia Bożego. Urąga to Bożemu Majestatowi i Mocy oraz podważa fakt, że każdy kto pokłada nadzieję i wiarę w Bogu Ojcu nie zostanie zawiedziony.

Izj 49:23 Królowie będą twoimi piastunami, a ich księżniczki twoimi niańkami, twarzą do ziemi będą ci oddawać pokłon i proch z twoich nóg będą zlizywać. Wtedy poznasz, że Ja jestem Pan i że nie zawiodą się ci, którzy we mnie pokładają nadzieję.

A dla kapłanów KRK ku napomnieniu i z nawołaniem do nawrócenia:

Oze 4:1 Słuchajcie słowa Pana, synowie Izraela, bo Pan ma powód do skargi na mieszkańców kraju: Nie ma w kraju ani wierności, ani miłości, ani poznania Boga.

Oze 4:2 Jest natomiast krzywoprzysięstwo, kłamstwo, zabójstwo, kradzież, cudzołóstwo, rabunek, morderstwa idą za morderstwami.

Oze 4:3 Dlatego kraj okrywa się żałobą i mdleją wszyscy jego mieszkańcy wraz ze zwierzętami polnymi i ptactwem niebieskim, nawet i ryby morskie giną.

Oze 4:4 Lecz niech nikt nie oskarża i niech nikt nie robi zarzutów, gdyż z tobą wiodę spór, kapłanie!

Oze 4:5 Dlatego potkniesz się za dnia, a wraz z tobą potknie się i prorok w nocy; prowadzisz swój lud do zguby.

Oze 4:6 Lud mój ginie, gdyż brak mu poznania; ponieważ ty odrzuciłeś poznanie, i Ja ciebie odrzucę, abyś mi nie był kapłanem, a ponieważ zapomniałeś o zakonie swojego Boga, Ja też zapomnę o twoich dzieciach.

Oze 4:7 Im więcej ich jest, tym więcej grzeszą przeciwko mnie, swoją chwałę zamienili w hańbę.

Oze 4:8 Żyją z ofiar za grzech mojego ludu i pożądają ich winy.

Oze 4:9 Dlatego stanie się z ludem to, co z kapłanem; ukarzę ich za ich postępowanie i odpłacę im za ich uczynki.

Oze 4:10 Gdy będą jedli, nie nasycą się; będą uprawiali nierząd, lecz się nie rozmnożą, gdyż opuścili Pana, oddając się wszeteczeństwu.

Oze 4:11 Wino i moszcz odbiera rozum.

Oze 4:12 Mój lud radzi się swojego drewna, a jego kij daje mu wyrocznię, gdyż duch wszeteczeństwa ich omamił, a cudzołożąc odstąpili od swojego Boga.

Przeanalizuj to dokładnie. To wszystko dzieje się na naszych oczach.

Włącznie z tym, że świat dziczeje, tonie w sodomii, zboczeniach, wszeteczeństwie i cudzołóstwie.

Czy wiesz, że w oryginalnym greckim tekście Nowego Testamentu wszeteczeństwo jest słowem porneiav (porneja)?

Rozważ to sobie. Tekst jest tak złożony, że potrzebny byłby cały artykuł na ten temat, ale skup się chociaż na tym co zostało wytłuszczone.

KRK wyraźnie usuwa te fragmenty, gdzie jest jasno napisane, że Bóg nie pozostawi bez kary. To jest sprzeczne z wizerunkiem Boga, na którym KRK zależy aby go kreować w głowach ludzi. Mianowicie, że Bóg jest miłością i wszystko przebacza. Nie karze, ale wybacza. To jak wychowanie „bez klapsa”.

Jest to kłamstwo i wierutna bzdura. Niesprawiedliwością byłoby, gdyby Bóg nie ukarał winnych przekraczania Bożych Praw. I Bóg obiecuje karę dla grzesznych i bezbożnych. Jest to budujące, gdyż bez usunięcia złych ludzi nie ma miejsca na realizację pierwotnych założeń Dzieła Bożego.

Szatan usiłuje w tym mącić i stąd taki nacisk na to, aby uczyć ludzi mimowolnie i nawykowo wzywać imienia Bożego.

Rozważ to i wyzbądź się tego zgubnego nawyku. To ważniejsze niż się może wydawać. Módl się o siły w przezwyciężeniu tego a Bóg Cię wesprze.